7 pomysłów na wieczór ze znajomymi

Kocham wieczory, które można spędzić w gronie znajomych. Zawsze staram się wcześniej zaplanować, co możemy robić, żeby spędzić ten czas naprawdę atrakcyjnie dla nas wszystkich. Oczywiście, nie da się zadowolić wszystkich, ale idąc na małe kompromisy i stosując zasadę „dziś zróbmy to, a następnym razem coś zupełnie innego”, każdy czeka na kolejne spotkanie. A oto moje siedem pomysłów na wieczór ze znajomymi.

1. Wycieczka do miejsca, w którym już dawno nie byliśmy

Każdy z nas ma takie miejsca, które kojarzą się „z młodością”. Puby z czasów studenckich, parki, w których spędzaliśmy wolne godziny między zajęciami, ale też odwiedziny u naszych rodzin, z którymi poznaliśmy się przez te wszystkie lata – czasem dobrze jest zrobić sobie taką sentymentalną wycieczkę.

2. Wspólne gotowanie

To jedna z moich ulubionych form spędzania czasu, bo kocham gotować, a jeszcze bardziej jeść! Zawsze umawiam się ze znajomymi, jaką kulinarną linię przyjmujemy (kuchnia włoska, azjatycka, a może wieczór na słodko lub na ostro) i dzielimy się listą zakupów. Jeśli spotykamy się u mnie, nie ma najmniejszego problemu ze sprzętem, bo mam mnóstwo „gadżetów” kuchennych, a zmywanie oddaje zmywarce. Wspólne jedzenie to świetna okazja do kontynuacji rozmów, które nawiązały się podczas gotowania.

3. Wspomnienia z młodości, czyli oglądanie zdjęć i filmów „dokumentalnych”

Każdy z mojej „paczki” nałogowo „pstryka zdjęcia”. Kiedyś robiliśmy to tradycyjnymi aparatami, później zaczął się szał na cyfrówki, a teraz każdy ma dość dobry aparat w telefonie, dlatego ilość zdjęć do obejrzenia jest przeogromna. Czasami sięgamy po nagrania z najważniejszych uroczystości. Ostatnio „na bęben” trafiła studniówka – domyślacie się, ile mieliśmy ubawu z samych siebie.

4. Piknik za miastem

Dla nas, typowych mieszczuchów, to prawdziwa gratka. Idealna na ciepły, letni wieczór w weekend. Zwykle staramy się wybrać za miasto już koło południa i okazuje się, że piknik trwa do późnych godzin, ale na szczęście mamy miejsce, gdzie można rozpalić ognisko i zwykle kończy się na tym, że ciągniemy losy, kto prowadzi, a kto nie. Wiecie o co mi chodzi, prawda?

5. Dyskoteka

To jest „coś”, czego czasami potrzebujemy najbardziej. Zamiast rozmawiać o naszym poważnych i ważnych sprawach, po prostu idziemy się wyszaleć na parkiecie. Przy stresującej pracy i ciągłym bezruchu to zarówno sposób na odreagowanie, jak i rozruszanie się.

6. Gry planszowe i karciane

Gry to nie tylko sposób na zintegrowanie się z nowymi osobami, ale też świetny sposób na czas z ludźmi, których zna się jak łyse konie. Śmiech, zdrowa rywalizacja, zmuszenie się do myślenia – jest relaks, jest rozwój – jest wszystko!

7. A może jednak „kultura”?

Brzmi poważnie, co? Ale przecież poważnie nie musi oznaczać nudno. Wystawa tematyczna w muzeum, wyjście do teatru lub na koncert w gronie osób, które naprawdę się lubi to połączenie przyjemnego z „odchamiającym”. Dla mnie takie wyjścia to kolejna okazja do wspólnych zdjęć i gromadzenia nowych wspomnień. A jak Wy spędzacie czas ze swoimi znajomymi?

Komentarze